Na początek
Jakie było nasze pierwotne założenie? Za wszelką cenę wyłamać się z powszechnie panującej zasady: tanio, dobrze, szybko – wybierz dwa. Dlaczego dobra cena zawsze musi wiązać się z kiepską jakością, a wszystko co dobre, ma wymagać długiego czasu oczekiwania? McDonald’s udowodnił już całemu światu, że może być szybko za niewielką cenę, ale czy nasze coraz bardziej świadome społeczeństwo, nie oczekuje jednak więcej?
Założenie
Wykorzystując największe talenty kulinarne danego regionu, „Chefs on wheels” będzie zawsze tą samą gwarancją autorskiego menu, przygotowanego przez prawdziwych szefów kuchni oraz najwyższej jakości składników. Tylko w naszej przyczepie, klient znajdzie świeże spojrzenie na streetowe klasyki i lokalne specjały. Bez przypadkowych ludzi, którzy pierwszy raz w życiu mają do czynienia z serwowaniem jedzenia. Tylko wykwalifikowany zespół, potrafiący zaoferować Klientom znacznie więcej, niż zaspokojenie uczucia głodu… Nie karmić – a rozbudzać zmysły, to nasze motto!
Słowo od Top Chef'a
„Chefs on wheels” to projekt, który tworzę w zasadzie od podstaw, budując nowy zespół ludzi i realizując moje najskrytsze marzenia o doskonałej sieci food trucków w Polsce. Wkładam całe moje serce i pełne zaangażowanie w każdy element tego projektu. Mam też duże doświadczenie w tworzeniu konceptów restauracyjnych i wieloletnią praktykę w pracy w gastronomii oraz w hotelarstwie. Jako jeden z założycieli „Chefs on wheels” wyszedłem z inicjatywą znalezienia fachowców, aby stworzyć tą wyjątkową kuchnię na kółkach z ludźmi, którzy współdzielą pasję do gotowania, ale mają różne doświadczenia i inne spojrzenie na kulinaria. U nas nie będzie dostojnej zastawy i białych obrusów, ale obcowanie z naszym menu będzie dla klientów i ich kubków smakowych błogą przyjemnością, za to ręczę ja, Mateusz Kręcina.